środa, 24 lipca 2013
Lord Voldemort
Lord Voldemort (właśc. Thomas "Tom" Marvolo Riddle Jr.; ur. 31 grudnia 1926, zm. 2 maja 1998 r.) – potężny czarnoksiężnik, przywódca śmierciożerców. Voldemort może znaczyć „uciekać od śmierci”. Kombinacja „de mort” znaczy też „śmiertelny”. Według J. K. Rowling, która studiowała francuski w Paryżu, „Voldemort” wymawia się z cichym „t” na końcu, co jest typowe w tym języku. W II tomie książki sam Riddle stwierdził, że słowo powstało
poprzez anagramowanie „Tom Marvolo Riddle” do „Jestem Lord Voldemort”
(ang. „I am Lord Voldemort”).
Jego matka (Meropa Gaunt) z pochodzenia była czarodziejką, za to ojciec (Tom Riddle)
mugolem, którego później Tom własnoręcznie zabił. Tak więc sam
Voldemort jest czarodziejem. Matka Voldemorta, bez pamięci zakochana w
Tomie Riddle'u, podała mu eliksir miłości, aby ten zwrócił na nią uwagę.
Okresowo musiała podawać mu kolejne butelki, jednakże w pewnym momencie
zaprzestała podawania napoju, myśląc, iż po tak długim czasie z nią
spędzonym naprawdę się w niej zakochał. Nadzieje okazały się płonne,
gdyż Riddle ją opuścił i nigdy nie wrócił.
Opuszczona matka Toma tułała się, nie mogąc odnaleźć się po stracie
bliskiej osoby. W wyniku tego mogła stracić lub zaprzestała używać
swoich magicznych zdolności. Gdy zbliżał się czas porodu, nieświadoma
wysokiej ceny sprzedała medalion Salazara Slytherina Caractacusowi Burkesowi
za 10 galeonów. Następnie udało się jej odnaleźć w Londynie sierociniec
Wool's, w którym urodziła dziecko. Matka Toma zmarła w godzinę po
porodzie. Zdążyła jedynie nadać mu imiona - Tom po ojcu i Marvolo - po
dziadku. Pracownicy przyjęli niemowlaka do sierocińca.
Tomem opiekowała się Pani Cole
- starsza kobieta pracująca w obskurnym sierocińcu. Chłopiec, całkiem
nieświadomy swojego pochodzenia mieszkał samotnie w małym pokoju. Nikt
go nie odwiedzał. Nigdy nie lubił innych dzieci mieszkających z nim. Z
powodu dziwnych zjawisk, które działy się wokół niego bano się go.
Zauważył, że potrafi w wyjątkowy sposób kontrolować rzeczywistość:
sprawiać w niezwykły sposób fizyczny ból i przykrość osobom, które go
denerwowały, nigdy jednak nie przyłapano go na gorącym uczynku. Był wężousty.
Pewnego letniego dnia w 1938 roku, ku zdziwieniu Pani Cole wizytę złożył mu Albus Dumbledore, pełniący wówczas funkcję profesora transmutacji w Hogwarcie.
Kobieta była kompletnie zaskoczona, że ktoś chciał odwiedzić Toma i
postanowiła opowiedzieć profesorowi o odmiennym zachowaniu
jedenastolatka. Dumbledore przyniósł młodemu czarodziejowi list z
propozycją nauki w szkole dla czarodziejów. Riddle dowiedziawszy się o
swym czarodziejskim pochodzeniu zapytał Dumbledore'a, czy to jego ojciec
był czarodziejem. Nie był w stanie uwierzyć, że jego matka, która
zmarła w tak normalny, mugolski sposób i zostawiła go w londyńskim
sierocińcu mogła być czarownicą, dlatego też wolał myśleć, że to jego
ojciec był czarodziejem. Już wtedy miał wstręt do wszystkiego, co
pospolite i mugolskie, zwłaszcza do imienia "Tom". Według niego to imię
było wcale nieczarodziejskie. Chłopiec był całkowicie przygotowany, aby
uwierzyć, iż jest - jak sam to określił - „wyjątkowy”.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz